 |
Barion Oficjalne forum sojuszu Barion
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nimlot
Gość
|
Wysłany: Sob 9:48, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
no widzicie jak chcecie to potraficie tylko czasami o topockach sie zapomina
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:06, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
- Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:09, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Klatka schodowa. Wchodzący na górę człowiek widzi małą dziewczynkę która stoi pod czyimiś drzwiami i usiłuje dosięgnąć dzwonka.
- Poczekaj dziecko pomogę ci! - mówi facet i naciska dzwonek. Na to dziewczynka:
- Nie wiem jak pan ale ja teraz spierdalam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:18, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Perfekcyjny dzień dla kobiety:
8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej
8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera
9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnącymi
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym dowcipnym osobistym trenerem
10:30 manicure pielęgnacja twarzy mycie włosów odżywka do włosów
12:00 widzisz ex-żonę twojego partnera i stwierdzasz ze przytyła 7 kg
13:00 zakupy z przyjaciółmi karta kredytowa bez limitu
15:00 drzemka popołudniowa
16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fitness-clubie potem masaż miły przystojny masażysta stwierdza ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy świecach dla 2 osób następnie tańce i dużo komplementów
22:00 gorąca kąpiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka świeża wykrochmalona pościel
23:00 czułe pieszczoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach
* * *
Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:
6:00 budzik dzwoni
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 wielka zadowalająca kupa poranna przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: stek jajka kawa toasty wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food 3 piwa butelka Dom Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu masaż całego ciała przez Annę Kournikową
18:45 kupa prysznic golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę Dom Perignon (1953) wielki stek na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac Cohuna oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0 albo Widzew - Bayern 11:0)
21:30 sex z trzema kobietami wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
23:45 leżysz sam w łóżku
23:50 12-sekudnowy pierd którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:27, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wpada polak do sauny i widzi pal?cego gandzie czarnucha,po chwili mówi "Te,Makumba,sprzedaj połóweczke"
Murzyn wyciagnoł trawke i mu sprzedal. Po 15min Polak mówi "Sprzedaj jeszcze jedn? bo co? hujowo kopie" Murzyn sprzedal
nastepn?.Po 20min Polak mowi "Murzyn chujowa ta gandzia,jak mnie następna polówka nie kopnie to ci napierdole!" Spalil
kolejn? połówkę i wkurwiony mówi "Masz wpierdol Murzyn!!!" Murzyn slysz?c to wyjebał z sauny wsiadl w auto i spierdala,Polak
wjebał sie na motor i za nim. Murzyn dojechał do portu i wbil sie na motorówke a Polak zaraz za nim na kajaku. Doplyneli do
wyspy Polak wybiegl,patrzy murzyna niema.Nagle sie Polakowi srac zachcialo,sciagnal majtki,zaczal srac i nagle slyszy głos:
"Panie kurwa,gdzie pan w saunie srasz!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimlot
Gość
|
Wysłany: Sob 10:27, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
no nie, nie moge to było dobre 23.50 straszne  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:28, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jedzie na koniu przez las Jurand ze Spychowa.
Strasznie zmasakrowany, cały zakrwawiony,
ledwie żywy. Nagle spotyka Zbyszka z Bogdańca.
"Panie, gdzie Cię tak urządzili?"- pyta Zbyszko.
Jurand z trudem podniósł rękę i nakreślił na piersi
znak krzyża.
"Nie pierdol, na pogotowiu?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:32, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały obsikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie ta pałę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Menda
Jaracz blantów
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: "[5:449:7]"-=[LBK/NWL]=-
|
Wysłany: Sob 10:35, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Pytanie: Co ujaraniec mówi kiedy nie może znależć lufy?
Odpowiedź: Gdzie jest moja lufa?
MUAHAHAHAHAHahahAHAHAHAAHAhahahaha
12 Kroków według których żyje palacz zioła :
1.Zdobyć pieniądze
2.Kupić zioło i łakocie
3.Wrócić na chatę
4.Nabić lufę
5.Podpalić
6.Spalić
7.Zdobyć pieniądze
8.Kupić zioło i łakocie
9.Wrócić na chatę
10.Nabić lufę
11.Podpalić
12.Spalić
Pytanie: Jak upalony koleś łapie małpę??
Odpowiedź: Wisi do góry nogami na drzewie i wydaje dżwięki takie jak banan
Pytanie: Jak ujaraniec sparzył sobie ucho ?
Odpowiedź: Chciał odebrać telefon podczas prasowania.
Pytanie: Jak ujaraniec sparzył sobie drugie ucho?
Odpowiedź: Chciał oddzwonić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimlot
Gość
|
Wysłany: Śro 23:13, 19 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Pewne amerykańskie małżeństwo, w ktorym mężczyzna nie mogł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem.
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach.
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mowi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No coż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, poźniej zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę razy w łożku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie. Naprawdę można się wyluzować.
"dywan w salonie." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wyprobuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu rożnych kątow, wowczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu.
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani rownież liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy wspołpracy.
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pojść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji. TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiorki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
- Sprzęt. - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiorki naprawdę obgryzły panu. khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal. No coż, jestem gotow, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić. Proszę pani! Proszę pani ! Jasna cholera, ZEMDLAŁA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Galaktyczny
XelNaga
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Pią 15:22, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Coś dla Mendy
Jesli masz przepiękną żone, odlotową kochankę, super brykę, nie masz klopotów z urzedem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulice zawsze swieci slonce i wszyscy się do ciebie usmiechają - narkotykom powiedz NIE!
<LuTeK> A wlasnie.. nie kupujcie alufelg na allegro!
<LuTeK> Wygralem licytacje, i koles mi napisal, ze musze poczekac tydzien, bo musi zlokalizowac samochod z takimi alusami w w-wie.
UJEBAŁA MISIA PSZCZOŁA.
"OCH TY KURWO!" - MISIU WOŁA.
"ZA TE MĘKI, ZA TE BÓLE,
ROZPIERDOLĘ WSZYSTKIE ULE!"
Analiza.
Jest to wiersz w formie fraszki. Traktuje on o cholerycznym misiu,
który, domyśleć się można, szukał pożywienia w pszczelim ulu.
Dosadność, z jaką miś wyzwał pszczołę od prostytutki, szczerze ukazuje
jego ból i smutek. Obietnica zemsty jest wyrażona dobitnie i groźnie.
Karze nam przypuszczać, że niechybnie zostanie spełniona, mimo że jest
niewspółmierna do uczynku, jaki popełniła pszczoła. Śmierć wielu
tysięcy pszczół jest niepodlegającym dyskusji mordem, który
kontrastuje z czynem pszczoły. Wiersz ukazuje władzę silniejszego,
któremu nie warto wchodzić w drogę. Trudno pogodzić się z przesłaniem
tego wiersza, jednakże ukazuje ono nam trudną prawdę o tym, że często
siła i przemoc zwycięża na rozsądkiem.
2.
"PTASZEK SOBIE FRUNIE Z DALA,
W GÓRZE SŁOŃCE ZAPIERDALA,
ŻABA DUPĘ W WODZIE MOCZY.
KURWA! CO ZA DZIEŃ\\\' UROCZY!"
Analiza.
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie
rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie
zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm,
szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie może dać
tylko otaczająca przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w
błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające
inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził
się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo
odczytywalna. JA liryczne personifikuje słońce. W słowie "zapierdala"
oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest
istotą ludzką i nie może "zapierdalać" senso stricte. Uwagę zwraca
użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach
poety, jego głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor
chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł za
poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia.
Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym
nastroju!
<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy :]
<jebie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?
(celtique) czach: W ogóle, to dzisiaj widziałem _NIESAMOWITĄ_ akcję, jak szedłem z psem.
(celtique) Po prostu obraz tego, co dzieje się w moim mieście.
(celtique) Otóż spokojnie sobie idę, pies coś węszy na drugim końcu smyszy
(celtique) I widzę, idzie sobie taki zestrachany koleś.
(celtique) Nagle podchodzid o niego 4 dresów 2x2, i do niego:
(celtique) - Wpiedol, kurwa?
(celtique) - Ee..
(celtique) - Wyskakuj z komóry i z kasy.
(celtique) - Ale.
(celtique) - Jakie ale? Wpizdę chcesz?
(celtique) Koleś wyjmuje telefon
(celtique) hahaha
(celtique) a boss szajki
(celtique) - Prima aprillis!
(celtique) I poszli.
(celtique) Normalnie padłem.
<Grześ> Nie uwierzysz!
<Grześ> Oni mnie chyba powiesza za jaja
<Grześ> ja pierdole
<Andrzej> ??
<Andrzej> kto ty?
<Grześ> kurwa, juz po mnie!
<Grześ> ja pierdole, jestem martwy
<Andrzej> qrwa to zajebiscie! ale kto ty?
<Grześ> ide dzis ulica, i zaczepilo mnie 2 typow
<Andrzej> aha, fajnie, ja pierdole, ktos ty jest?
<Grześ> ale ide dalej i nagle, patrze do torby i nie mam dokumentow. Ukradli mi je!
<Andrzej> Kurwa cfelu jebany! Ktos ty?? Huj mnie obchodzi ze ci cos ukradli dalnie pierdolony! Pojebalo cie?? Nie pisz kurwa wiecej bo jestes jakis jebniety!!
<Grześ> no ja z pracy pisze
<Andrzej> tato? No ja pierdole to przecierz pytam sie kurwa ktos ty to kurwa nie laska odpowiedziec??
<gozda> gramy w pingponga?
<Ivim> ja na necie moge zagrac
<gozda> Ivim: to grasz?
<gozda> RAVEN: zagrasz z nami?
<Ivim> gozda: a gdzie :> ?
<gozda> poczekaj chwilke
<gozda> bo do ping ponga trzeba trzech
<RAVEN> ja tez.
<gozda> RAVEN: no wiec?
<RAVEN>
<gozda> ok
<gozda> Ivim: no to gramy
<gozda> Ivim: jestes pilka
<Ivim> ok ;]
-!- Ivim was kicked from #polska by gozda [ping]
-!- Ivim [~ivim@62.233.231.86] has joined #polska
-!- Ivim was kicked from #polska by RAVEN [pong]
-!- Ivim [~ivim@62.233.231.86] has joined #polska
-!- Ivim was kicked from #polska by gozda [ping]
<ATB> kilka dni temu mojego kumpla zlapal kanar
<ATB> wychodza z tramwaju, kanar sie pyta "no i co teraz robimy?"
<ATB> a moj kumpel "nie wiem jak pan ale ja spierdalam" i dluga
<Zokor> jak maszna imie ?
<FAJNA20> iwona
<FAJNA20> aty
<Zokor> Krzysiek
<Zokor> skad jestes Iwonko ??
<FAJNA20> skad znasz moje imie
<ChopS> moja rodzina jest pojabana :/
<ChopS> pojebana*
<ChopS> otworzyłem okno a brat do mnie 'gdzie idziesz?'
<Kamil> Po pierwsze - bo Cię nie znam. Po drugie - nie mam zwyczaju kliakć z jakimiś durnymi dupami przez Gadu Gadu, których w życiu nie widziałem.
<5XX2X4X> dać foto ???????
<M>jak mnie glowa nie przestanie bolec to Goździkowa dostnie wpier....
<mIGu^gen2> ROTFL!
<mIGu^gen2> kumpel robi program dla domu pogrzebowego
<mIGu^gen2> i ma w okienku przycisk 'uaktywnij pochowanych'
<natan4> co z piatkiem ?
<BeerfaN> bez zmian, jest pojutrze
<blerVa> IE sluzy do przegladania internetu z twojego komputera i na odwrot.
<koyot> cos blysnelo za oknem! idzie burza xD
<covall> daj screena
-!- kolodziej [~kdziejek@214.52.35.125] has joined #programowanie
<kolodziej> elo
<kolodziej> jaki jest najłatfiejszy jenzyk do nauczenia się na poczontek????
<m4tt> Może polski?
<grimTh0r> lol
<[psv]sEt-> ksiadz sprawdzal dzisiaj zeszyt i pytal czemu mam tylko co 3 lekcje
<[psv]sEt-> to mu powiedzialem ze to wersja demo a za pelna musi zaplacic
Agnieszka: (21:29)
za 2 minety wracam ;]
Agnieszka: (21:29)
*minuty
<K3> cos ta Mandaryna_sopot
<K3> nie teges
<K3> zjebany wmv
<cyrial> nie
<cyrial> tak bylo naprawde
<SyND> kupiles cs'a?
<SyND>
<dev> tak, na emule byla promocja :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
saydak
Szaman z plemienia Duzogadam
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Coruscant[5:96:7]
|
Wysłany: Pią 16:56, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
zajebiste od góry do dołu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seth
Master Admin

Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Kamino Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:16, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
o jaaaaaa
co zryte
wymiata to o IE i mandarynie
co lole....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonkrwawy
Gandzialf zielony
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Lorencja 2:171:8
|
Wysłany: Pią 17:21, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Copy that
Si ecco bene
Potwierdzam
ZAJEBISTE
ale przylachałem na tym
hehehehhehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomy Angelo
Nawijak Jak Przecinak
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Pszów
|
Wysłany: Pią 20:52, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
szkoda ze smiech nie jest przeliczany na pieniadze
bo był bym przy tym bardzo bogaty 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomy Angelo
Nawijak Jak Przecinak
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Pszów
|
Wysłany: Sob 13:39, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Żona prosi męża:
- Kochanie napraw kran, bo cieknie. Wkręć żarówkę, bo ta stara się już spaliła. Aha i jeszcze napraw drzwi od szafy, bo się niestety zepsuły.
Mąż na to:
- Czy ja wyglądam na hydraulika, elektryka albo stolarza??
- Wydaje mi się, że to twój obowiązek naprawić te trzy rzeczy - odpowiedziała żona
Mąż wyszedł. Wrócił wieczorem i widzi, że wszystko jest naprawione. Pyta sięe żony:
- Kochanie jak to się stało, że wszystko jest naprawione??
- No wiesz, był tu u nas ten miły pan spod 5 i naprawił nam wszystko- odpowiedziała.
- No, a zapłaciłaś mu za to wszystko??
- Tak- odpowiedziała - Powiedział mi, że albo mu upiekę ciasto, albo pójdę z nim do łóżka.
Mąż na to:
- I co?? Upiekłaś mu ciasto??
Ona na to:
- A co ja kucharka jestem??!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomy Angelo
Nawijak Jak Przecinak
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Pszów
|
Wysłany: Sob 13:43, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomy Angelo
Nawijak Jak Przecinak
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Pszów
|
Wysłany: Sob 14:12, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jeden żółwik wchodzi na górkę i śpiewa :
- Za rok może dwa ...
A drugi schodzi z górki i śpiewa :
- Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień ..
Idą dwie mrówki przez pustynię. Jedna mówi do drugiej:
- Ty, posuń się. Ja też chcę iść po piasku!
Pan Bóg stworzył Adama. Adam cieszył się światem jaki stworzył dla niego Bóg. Jednakże po pewnym czasie stwierdził, że bardzo się nudzi. Poskarżył się wiec Panu Bogu. Bóg na to:
- Adamie. Mogę stworzyć ci istotę, która będzie inteligentna, piękna, będzie spełniała twoje życzenia, dogadzała ci i będzie ci posłuszna, ale to kosztować cię będzie rękę i nogę. Adam myśli i myśli i w końcu mówi:
- A co dostanę za żebro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimlot
Gość
|
Wysłany: Sob 20:01, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
wejdzcie sobie na tą stronke jest zajebista i włączcie głośniki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonkrwawy
Gandzialf zielony
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Lorencja 2:171:8
|
Wysłany: Sob 22:25, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Qrde Nimlot wyjefajne
i znowu przylachałem :LOL::LOL::LOL::LOL::LOL::LOL:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|